Biznes, który wypalił – wynajem podnośników w Trójmieście

Biznes, który wypalił – wynajem podnośników w Trójmieście

Po ostatnim nieudanym biznesie potrzebowałem nowego, świeżego pomysłu, by odrobić stratę. Stwierdziłem, że najlepiej będzie postawić na biznes będący połączeniem tego na co jest popyt, z tym, co nie wymaga wielu godzin ciężkiej pracy każdego dnia. Udało mi się wymyślić coś dokładnie pode mnie.

Postanowiłem zająć się wynajmowaniem podnośników w Trójmieście

podnośnik z TrójmiastaBył to biznes moich marzeń. Jedyną inwestycją był zakup podnośnika, poza tym nie potrzebowałem niczego więcej. Oczywiście nim to zrobiłem nauczyłem się bardzo wielu rzeczy na temat podnośników różnych rodzajów. Nie mogłem przecież kupować czegoś tak drogiego w ciemno. Na szczęście okazało się, że podnośniki nie są aż tak skomplikowane, jak mogłoby się to wydawać. Do tego biznes ten miał jeszcze jedną zaletę, o której wcześniej nawet bym nie pomyślał. Od znajomych siedzących w tej branży wiedziałem, że popyt na podnośnik z Trójmiasta jest ogromny, nie mogłem jednak spodziewać się, że aż tak bardzo. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje tutaj fakt, że bardzo wiele wydałem na reklamę i marketing już na samym początku tej działalności. W ten sposób zyskałem całkowitą pewność co do tego, że każdy, kto mógłby być zainteresowany moimi usługami na pewno usłyszy o mojej firmie. Początki zwykle nie są proste, ale mój podnośnik cieszył się zainteresowaniem praktycznie już od pierwszego dnia prowadzenia działalności gospodarczej. Była to jedna z moich lepszych decyzji, w moim życiu. Nie sądziłem nawet, że już niedługo będę zarabiać tak dużo, przy tak niewielkim wysiłku.

Dało mi to wiele do myślenia – stwierdziłem, że może warto wyjść ze swoją działalnością również poza Trójmiasto. Założyłem po raz pierwszy filię firmy w innym, dużym mieście w centrum kraju. Okazała się być dokładnie takim samym strzałem w dziesiątkę, jak pierwszy podnośnik który kupiłem.

Komentarze są wyłączone