Iga poznała jakiegoś faceta z Włoch i od jakiegoś czasu ciągle mi mówi, że chciałaby do niego pojechać. Poznali się przez internet i nie spotkali jeszcze. W końcu się umówili i została zaproszona do Włoch. Problem był jednak taki, że nie miała się w co spakować.

Moja torba podróżna bardzo spodobała się koleżance

Carlos wysłał jej bilet na samolot i miała tylko dwa dni na organizację. Wiedziałam, że nie ma się w co zapakować i pomyślałam, że jej pomogę. U nas w domu są chyba z cztery torby podróżne firmy samsonite i wiem, że mogłabym jej jedną pożyczyć. Zanim Idze powiedziałam o swoim pomyśle to postanowiłam najpierw zapytać mamę. To są w sumie jej torby a nie wiem, czy planuje jakiś wyjazd w najbliższym czasie. Moja mama bardzo często podróżuje, dlatego mamy te wszystkie torby podróżne firmy samsonite w domu. Są one różnych wielkości, ponieważ mama różnie wyjeżdża. Kiedy weszłam do domu to akurat robiła obiad. Od razu zapytałam ją czy mogłabym Idze pożyczyć jedną torbę. Mama wiedziała o Carlosie i ucieszyła się, że w końcu będą mogli się spotkać. Oczywiście zgodziła się, bym pożyczyła jej torbę i dała mi tę, która jest najnowsza. Mama w sumie to raz tylko ją miała na wyjeździe. Zadzwoniłam do Igi i zapytałam czy ma się w co zapakować. Była bardzo zmartwiona, bo do tej pory nic nie udało jej się załatwić. Powiedziałam, że moja mama zgodziła się, bym jej pożyczyła torbę i obiecałam, że za dwadzieścia minut u niej będę. Uspokoiła się i nawet sama zadzwoniła do mojej mamy, żeby jej podziękować.

Idze wyjazd bardzo się udał i jest zadowolona z tej znajomości. Po powrocie od razu do nas przyjechała, żeby oddać torbę. Powiedziała, że chce sobie kupić taką samą, ponieważ jest bardzo praktyczna i wygodna. Wyjazd był bardzo udany.