O boreliozie słyszy się coraz częściej, głównie z powodu nadmiernej ilości kleszczy w lasach, ogródkach bądź miejskich parkach. I chociaż o tej chorobie mówi się stosunkowo często, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężkie jest leczenie. Na szczęście naukowcy wciąż szukają coraz to nowszych metod terapii, które mogą pomóc w walce z tą przykrą przypadłością. 

Borelioza – choroba przenoszona przez kleszcze

Borelioza jest chorobą głównie przenoszoną przez kleszcze, która może rozwijać się w ludzkim organizmie nawet przez kilka lat, nie dając przy tym żadnych początkowych objawów. Panikę wzbudza również fakt, że choroba ta sieje spustoszenie w ciele człowieka, doprowadzając do chorób skojarzonych. Dzięki kampaniom społecznym, wiele osób wie, że jednym z pierwszych objawów (w przypadku boreliozy ujawnionej) jest pojawiający się w miejscu ukąszenia rumień wędrujący, który z każdym dniem zwiększa swoją powierzchnię. Jeśli zauważymy taki objaw u siebie, należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza, aby podjąć leczenie boreliozy, gdyż jest to bardzo poważna choroba. Pierwszym etapem jest zwykle wykonanie badań krwi, które potwierdzą, że zostaliśmy zarażeniu. Następnie, jeśli wynik będzie pozytywny, lekarz prowadzący przepisze odpowiednie antybiotyki, które należy przyjmować do następnej kontroli i wykonania kolejnych badań. Wbrew pozorom, z boreliozy można się całkowicie wyleczyć, jeśli nie będziemy bagatelizować pierwszych objawów i sumiennie będziemy się trzymać zaleceń lekarza prowadzącego.

Pamiętajmy, że nieleczona borelioza może doprowadzić do wielu powikłań, dlatego jeśli po ukąszeniu przez kleszcza odczuwamy niepokojące dolegliwości, natychmiast należy skierować się do lekarza rodzinnego, który skieruje nas do odpowiedniego ośrodka, w którym będziemy mogli całkowicie wyleczyć się z tej choroby.