Moja córka postanowiła, że udowodni mojemu mężowi, że praca fizyczna może też być dobrze wykonana przez kobietę. Zadziora z niej była całe życie, ale tutaj wyzwanie podobało się mojemu mężowi.

Balustrady całoszklane wyglądały ładnie, choć były ciężkie

Stwierdził, że na tydzień zatrudni ją w swojej firmie i będzie montowała balustrady w województwie pomorskim. Mąż miał firmę w Gdyni, która słynęła z doskonałych fachowców, zarówno jeśli chodzi o doradców, a na monterach właśnie kończąc. W poniedziałek córka już zaczęła montować pierwsze systemy balustrad. Wyjechała pełna entuzjazmu, ale jak już wróciła, to oprócz entuzjazmu, widać było, że te balustrady ją nieźle wymęczyły. Chciałam, ją od tego odwieźć, ale ona twardo postawiła na swoim i stwierdziła, że balustrady systemowe, są dla niej łatwe do montażu i kolejnego dnia będzie jeszcze lepsza. I dotrzymała obietnicy, aż sama się zdziwiłam, bo widziałam jak montuje balustrady na filmiku, który zrobił jej jeden z pracowników. Biegała z wkrętarką jak jakaś wesoła mróweczka. Jak montowali balustrady całoszklane samonośne, to nosiła te ciężkie tafle szklane po schodach z taką werwą, że byłam pod ogromnym wrażeniem. Ten fachowiec też, skoro uwieczniał jej pracę na telefonie. W każdym razie montowała te balustrady, jakby siedziała w branży od wielu lat. Ojciec wrócił z delegacji i pokazałam mu dokumentacje filmową córki jak montuje samodzielnie balustrady całoszklane u klienta. Oniemiał, ni e zdawał sobie sprawy z możliwości córki. Był pod wrażeniem, no i widział, że chłopcy też te systemowe balustrady jakoś lepiej i sprawniej montowali. Może nie tyle chodzi o jakość, bo jego balustrady są nie do pokonania w Gdyni, czy w całym województwie pomorskim.

Jak się okazuje dziewczyny też potrafią pracować i to za dwóch.