Praca w sklepie z asortymentem dla dzieci

Praca w sklepie z asortymentem dla dzieci

Moja koleżanka dość długo nie mogła znaleźć pracy. W sumie mieszka w Warszawie i wydawałoby się, że akurat tutaj nie powinno być problemu ze znalezieniem pracy. Co prawda koleżanka była na wielu rozmowach kwalifikacyjnych jednak na tych rozmowach źle wypadała.

Rozmowa kwalifikacyjna – jak sprzedać kocyki dla dzieci?

kocyki dla dzieciPo prostu był to dla niej dość duży stres i tym samym na rozmowie nie wypadała dobrze. W końcu mama powiedziała jej, że w pobliskiej galerii szukają kogoś do sklepu dla niemowląt. Koleżanka nie chciała pracować jako sprzedawca. Jednak tyle czasu nie miała już pracy, że stwierdziła że zaniesie tam swoje cv. W sumie bardzo lubiła dzieci i praca w takim sklepie może być bardzo przyjemna. W sumie sklep dla niemowląt to bardzo przyjazne miejsce. Zaproszono ją na rozmowę i musiała przeprowadzić z kierowniczką scenkę sprzedażową. Musiała pokazać w jaki sposób sprzedałaby miękkie kocyki dla dzieci w różnym wieku. Musiała zaprezentować w jaki sposób używa się nosidełka dla dzieci, a takie rzeczy potrafiła bo jej siostra ma dwójkę małych dzieci przy których często pomagała. Musiała powiedzieć także czym różnią się książeczki dla niemowląt od takich dla starszych dzieci. W sumie całą rozmowę przeszła bardzo dobrze możliwe, że dlatego bo była to rozmowa, w której musiała pokazać swoje umiejętności i wiedzę. A po prostu w takich sytuacjach potrafiła się zmobilizować i wypadała dobrze. W sklepie była także sprytna plastelina, ale pytanie o nią koleżanki wcale nie zdziwiło. Dokładnie wiedziała co to jest i w jaki sposób dzieci mogą się bawić taką plasteliną.

 

W sumie nawet dzień wcześniej bawiła się nią z dziećmi siostry. Koleżanka dostała pracę w tym sklepie i była w sumie bardzo zadowolona. W sumie bardo polubiła koleżanki z pracy. I w sumie było to chyba pierwsza praca w jej życiu, do której autentycznie chciało jej się chodzić.

Komentarze są wyłączone