Mam nadzieję, że nikt z was nie miał nigdy żadnej sprawy w sądzie, bez względu na to czy był strona pokrzywdzoną, czy też był o coś oskarżony. Nikt nie powinien mieć takiego doświadczenia w swoim życiu.

Prawnik ma dużo pracy

Nawet nie wiecie jakie emocje może wywołać taka sprawa w sądzie. Na pewno same negatywne. Skąd to wiem? Wiem to gdyż jestem z zawodu prawnikiem i to dość dobrym, przynajmniej najlepszym w Bydgoszczy. Bardzo wielu ludzi przychodzi do mnie po porady prawne, co mnie cieszy, gdyż dzięki temu dużo zarobię, pomogę potrzebującym i będę rozwijać swoje umiejętności prawnicze, prawda? Pomimo, iż doświadczony prawnik bydgoszcz na rynku pracy stał się powszechny to i tak każdy młody, nowy adwokat coś znajdzie. Ja bardzo nie lubię jak moje sprawy kończą się w sądzie. Zawsze staram się najpierw załatwić sprawę polubownie, wiecie tak jest najłatwiej, niż ciągać klienta po sądach nawet kilka lat. Bo tyle sprawy potrafią trwać w sądzie. Cieszę się jak trafi sprawa do sądu tylko i wyłącznie jak jest ona prosta, klarowna i wiem na sto procent, że mój klient wygra. Ale ostatnio coraz częściej trafiają mi się dość skomplikowane sprawy, które na pierwszy rzut oka wydają się proste, ale po dokładniejszym zapoznaniu się ze sprawą okazuje się nie jest ona taka prosta. Każdy radca prawny musi liczyć się z wystąpieniem takich spraw w jego karierze zawodowej, ale nie należy się poddawać. Ja ostatnio miałam bardzo trudną sprawę w sądzie, dotyczyła ona spadku po bardzo zamożnym człowieku, który przepisał swój majątek na obcą osobę, nie zostawiając nikomu z rodziny ani grosza.

Moimi klientami była rodzina tego zmarłego. Ciężko jest wybrać odpowiednią linię obrony w sądzie, zwłaszcza w takich delikatnych sprawach. Jeszcze nie obrałam odpowiedniego działania, ale coś wymyślę.