Zabawki mojego dzieciństwa

Zabawki mojego dzieciństwa

Nadeszła wiosna więc postanowiłam zrobić porządki w szafach. Jak co roku nieużywane ubrania oraz inne rzeczy przekazuję do ośrodków pomocy dla dzieci lub samotnych matek. U mnie bezczynnie leżą a im są potrzebne.

Zabawka z dzieciństwa – konik na biegunach

drewniany koń na biegunachW tym roku oprócz szaf postanowiłam również zrobić porządek na strychu. Dawno tam nie zaglądałam a jak już się tam wybrałam to tylko po to by coś schować. Strych ma sporą powierzchnię, którą można fajnie zaadoptować ale najpierw trzeba posegregować wszystkie stare rzeczy. Wynoszenie zalegających rzeczy rozpoczęłam od starych mebli – wszystkie oddałam za darmo zainteresowanym osobom. Gdy się zrobiło troszkę więcej miejsca dokopałam się do najstarszych rzeczy i wtedy znalazłam moje zabawki z dzieciństwa. W workach popakowane były ulubione lalki, maskotki oraz gry. Przeglądając worki znalazłam jego – ulubiony drewniany koń na biegunach. Powróciły wspomnienia. Pamiętam, że bardzo lubiłam się na nim bujać. Konik jest wykonany z twardego drewna w kolorze jasno brązowym. Pomimo tylu lat farba się nie złuszczyła i wyglądał tak jak go zapamiętałam. Na siedzisku ma śliczną, pasiastą poduszkę. Wygląda jakby był kupiony wczoraj. Długo zastanawiałam się czy go zostawić czy komuś wydać. Zdecydowałam jednak, że w ośrodku dla dzieci bardziej się przyda a dzieciaki będą mogły się świetnie pobawić. Zabawka znowu będzie służyła najmłodszym. Oprócz konika na biegunach do placówki zawiozłam także pozostałe znalezione zabawki a w śród nich wielki zestaw drewnianych klocków z literkami, cyferkami i zwierzątkami.

Gdy panie opiekunki zobaczyły taką dostawę zabawek zaniemówiły z wrażenia. Dzieciaki od razu się do nich dopadły a ponieważ były tam różnorodne modele każdy znalazł coś dla siebie. U mnie nadal zbierałyby kurz a tam zyskają swoją drugą świeżość. 

Komentarze są wyłączone