Rozpoczynanie biznesu zawsze wiąże się z pewnego rodzaju problemami. Moim było to, że przez długi czas nie mogłem kupić jednego z najbardziej potrzebnych mi produktów. Ostatecznie przyszedł on do mnie z kompletnie niespodziewanej strony – od członka mojej rodziny.

Nie pomyślałbym, że mój kuzyn będzie miał wentylator transportowy do trocin

Szukałem tego dosłownie wszędzie, ale nie mogłem znaleźć takiego, który w pełni by mi odpowiadał. Niezależnie od tego, czy szukałem w sklepach stacjonarnych w różnych miastach w Polsce, czy też w Internecie. Znalazłem go dosłownie przez przypadek. Na jednej z imprez rodzinnych zacząłem nieco marudzić na to, że nie mogę znaleźć nic takiego, co by mi odpowiadało. Na to odezwał się mój kuzyn mówiąc, że ma coś takiego u siebie w magazynie. Zostawił mu to znajomy ponieważ wyjeżdżał za granicę, i nie miał czasu by zająć się sprzedażą tego. Pojechałem tam już na drugi dzień, i moim oczom ukazały się dokładnie takie wentylatory transportowe do trocin, jakich potrzebowałem. Od razu spytałem o cenę, na co zostałem mile zaskoczony – była bardzo niska. Kuzyn chciał się już tego pozbyć – połowę pieniędzy i tak przesyłał znajomemu, który obecnie zdążył już rozkręcić wielką firmę w Niemczech. Szybko dobiliśmy targu i zapakowałem wentylatory na swoją ciężarówkę. Teraz miałem już wszystko, co było mi potrzebne. Pozostało jedynie wziąć się do pracy. Choć początki były trudne, momentalnie udało mi się pozyskać klientów i stanąć na nogach. Wiedziałem, że jak tylko zacznę rozkręcać biznes, pieniądze przestaną być dla mnie problemem – miałem w sobie żyłkę przedsiębiorcy.

Firmę prowadzę do dzisiaj, i do dzisiaj używam tych samych wentylatorów. Naprawdę był to bardzo szczęśliwy zbieg okoliczności, że akurat tamtego dnia spotkałem na uroczystości tego kuzyna, i był skory do współpracy ze mną w tej kwestii.